niedziela, 13 marca 2016

Przedszkole Publiczne w Wołczynie - OGIEŃ

Po przygodach związanych z poznaniem żywiołu wody i ziemi przyszedł czas na poznanie kolejnego żywiołu - ognia.
Tradycyjnie już poznanie żywiołu rozpoczęliśmy od stworzenia kącika przyrody. Umieściliśmy tam książeczki tematyczne takie jak: „Strażak Sam”, „Kot Filemon gasi pożar” itp. ,kolorowanki, tablice tematyczne i umieściliśmy tam postać żywiołka ognia.
Następnie przeprowadziliśmy doświadczenia, które mają na celu uświadomić dzieciom, jak przydatny do życia a zarazem groźny może być ogień. Właśnie poprzez doświadczenia i eksperymenty dzieci zdobywają wiedzę dotyczącą danego żywiołu.
Doświadczenie  I ze świecami: Poprosiłam dzieci siedzące w sali aby zamknęły oczy. Następnie wniosłam zapaloną świecę. Dzieci już na początku doświadczenia stwierdziły, że ogień ze świecy może kogoś oparzyć, a także przy nieostrożności może spowodować pożar. Potem przenieśliśmy się do stołu i kontynuowaliśmy doświadczenia: zapaliliśmy kolejną świeczkę i przykryliśmy obie słoiczkami obserwując, co się z nimi stanie. Po kilu powtórzeniach, gdy na zmianę przykrywaliśmy obie świeczki, ustaliliśmy, że aby palił się ogień, potrzebne jest powietrze.
Doświadczenie II ze świecami: Nasze świeczki przykryliśmy dwoma słoikami: dużym i małym. Żeby efekt był bardziej widoczny jeden słoik był malutki a drugi duży. Także to doświadczenie powtarzaliśmy raz za razem i mimo, że najważniejsze było, która świeczka zgaśnie pierwsza, udało się nam ustalić dlaczego świeczka w mniejszym słoiku gaśnie szybciej. Dzieci jak zwykle były bardzo zainteresowane naszymi eksperymentami.
Oczywiście musiała być ekspresja plastyczna – malowanie sadzą: do zapalonych świeczek przykładaliśmy spód talerzyka a potem tą sadzą malowaliśmy. To był fajna, brudząca się zabawa. No i teraz wiszą teraz prawdziwe dzieła sztuki. Przy okazji spaliliśmy kartkę papieru i porównywaliśmy popiół i sadzę. Było dotykanie, wąchanie, zdmuchiwanie, ustalanie kolorów. Okazuje się, że nazwy szary i czarny wciąż się mylą.
Kolejnym etapem naszego poznawania żywiołu ognia była praca plastyczna pt. „Zapobiegajmy pożarom”. Dzieci zespołowo na dwóch arkuszach papieru malowały farbami plakatowymi na wyżej wymieniony temat.
W następnym dniu naszej przygody z poznawaniem żywiołu ognia, była wycieczka  do Ochotniczej Straży Pożarnej w Wołczynie. Zostaliśmy tam wspaniale przyjęci. Pan strażak opowiedział nam wiele o swojej pracy, pokazał narzędzia niezbędne do pracy strażaka, pokazał również na zewnątrz i od środka wóz strażacki, a także został dla nas zorganizowany pokaz gaszenia pożarów. Ten dzień z pewnością będzie należał do niezapomnianych dla naszych dzieci z grupy 4-5 latków.
Po powrocie z OSP uczestniczyliśmy w zajęciach w przedszkolu, których celem było uświadomienie dzieciom, jak ważny a zarazem niebezpieczny może być żywioł ognia. Dzieci wysłuchały opowiadania pt. „O czym szeptały iskierki H. Zdzitowskiej, a następnie odpowiadały na pytania dotyczące tego tematu.
No i za zakończenie muzyka i ruch: gdy było w sali ciemno, usiedliśmy sobie na dywanie, na środku postawiliśmy zapalone świece i słuchaliśmy utworu „Rytualny taniec ognia” Manuela De Falla. Następnie włączyłam utwór po raz drugi i dzieci same miały udawać, że są płomieniami z pomocą patyczków z kolorową bibułą. To dopiero ekspresja! Z niecierpliwością czekamy na poznanie ostatniego żywiołu powietrza. Z pewnością będą to także wyjątkowe zajęcia!

                                                                                                                                                   Opracowała:
                                                                           Magdalena Grześkowicz












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz